Gorący Potok Liga okręgowa: Granit - Rupniów 3-1

Spotkanie wyśmienicie rozpoczęło się dla gospodarzy, którzy już w pierwszej ofensywnej akcji - w 2 minucie - objęli prowadzenie. Gra później nikogo nie porywała. Granit starał się długo być w posiadaniu futbolówki, ale chyba się uśpił, bo nadział się na zabójczą kontrę. Gospodarze jednak odzyskali prowadzenie.

Tak padły bramki:

2 min. (1-0) - świetne rozpoczęcie gospodarzy. Piotr Sarna wrzucił piłkę w pole karne, bramkarz musnął futbolówkę, ale Krzysztof Sarna zdołał zamknąć akcję.

27 min. (1-1) - Kontra gości. Wielek nawinął obrońcę, przerzucił sobie piłkę na prawą nogę i posłał ją pod poprzeczkę.

45 min. (2-1) - Akcja lewą stroną. Janusz Modła idealnie zgrał w tempo do Marcina Sarny, który znalazł się oko w oko z bramkarzem. Ostatni instancja miejscowych wyszła z bramki, by skrócić kąt, lecz piłka po jego nogach wpadła do siatki.

79 min. (3-1) - Świetna akcja Andrzeja Gogoli, który w pole karne dograł do Macieja Lichacza, ten mijając obrońcę został sfaulowany i Józef Milon z "wapna" ustalił wynik spotkania.

Czarna Góra, Stadion "Rówień Dolańska" przy ul. Zagóra

Gorący Potok Liga okręgowa, IV kolejka - 8 września 2019, 13:00

Granit Czarna Góra - LKS Rupniów 3-1

K. Sarna 2, M. Sarna 45, Milon 79 (k) - Wielek 27

Żółte kartki: Pluciński, Sz. Kiernoziak, P. Sarna.

Granit: 1. Mateusz Pluciński - 4. Józef Milon, 14. Kamil Kiernoziak, 99. Krzysztof Sarna, 16. Piotr Sarna, 7. Marcin Sarna, 23. Janusz Modła (85, 11. Jakub Gogola), 6. Bartłomiej Dzierżęga, 2. Szymon Kiernoziak, 10. Maciej Lichacz (70, 19. Józef Hełdak), 9. Michał Gryglak (70, 18. Andrzej Gogola).

W 50 minucie Nowak (Rupniów) nie wykorzystał rzutu karnego.

Pozostałe mecze:

--

autor: Stefan Leśniowski.

źródło: Sportowe Podhale.