Klasa A: Lubań Tylmanowa - Granit Czarna Góra 0-1

Klasa A: Lubań Tylmanowa - Granit Czarna Góra 0-1

Beniaminek postarał się o sporego kalibru niespodziankę. Zwyciężyć w Tylmanowej nie każdemu się zdarza. Inna rzecz, że team Maryniarczyków miał ułatwione zadanie, gdyż Lubań wystąpił w mocno osłabionym składzie. Ostoja defensywy, stoper Łukasz Babik zapałał wielką miłością do Lubania, tyle, że tego z Maniów. Zaś czołowy strzelec tylmanowian Rafał Piszczek wyjechał do Stanów Zjednoczonych.

Przed meczem wydawało się, że gospodarze nie zmontują jedenastki. W ostatniej chwili prezes Tadeusz Udziela i Krzysztof Kurnyta, mimo kontuzji zdecydowali się zagrać. Goście nastawili się na grę defensywną z kontratakami. Tylmanowianie nie wykorzystali dziesięciu "setek". Przyjezdni oddali zaledwie trzy strzały na bramkę miejscowych. Właśnie ten trzeci dał im zwycięstwo. Po nieudanej pułapce ofsajdowej Stanisław Hełdak z narożnika pola 16 metrów pokonał Salamona.

Klasa A, IV kolejka - 1 września 2002

Lubań Tylmanowa - Granit Czarna Góra 0-1

S. Hełdak 60

Sędziował: Antoni Kostrzewa (Białka Tatrzańska).

Widzów: 200.

Granit: Piotr Gogola - Andrzej Kiernoziak, Janusz Hełdak, Krzysztof Maryniarczyk, Wojciech Maryniarczyk - Marek Wojtanek, Dariusz Twardosz, Stanisław Hełdak, Krzysztof Sarna - Mariusz Maryniarczyk, Tadeusz Lichacz.

--

autor: L.

źródło: Gazeta Krakowska.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości