Mecz sąsiadów w tabeli
Mecz w Czarnej Górze to spotkanie drużyn sąsiadujących w ligowej tabeli. Różnica punktowa pomiędzy oboma wynosi cztery "oczka". Jordan otwiera grupę zespołów, którym grozi degradacja, Granit zamyka tak zwany środek tabeli. Dlatego obie, będą w tym spotkaniu grały o komplet punktów. Gospodarze, by oderwać się od grupy spadkowej, goście, by dogonić zespoły "środka".
Mariusz Maryniarczyk, prezes Granitu: - W niedzielnym spotkaniu nie wystąpi pauzujący za kartki Andrzej Maryniarczyk, co w znacznym stopniu osłabi naszą linię obrony. W ostatnich dwóch spotkaniach straciliśmy sześć punktów, które będziemy musieli starać się odrobić. Nadarza się to w niedzielę z Jordanem. W obu poprzednich naszych meczach zarówno w Gronkowie, jak i w Łopusznej przespaliśmy po jednej połowie, co było główną przyczyną porażek. W ostatnim okresie mało trenowaliśmy, gdyż co parę dni rozgrywaliśmy mistrzowskie spotkania. Teraz to wszystko wróciło do normy. Liczę, że w meczu z Jordanem powalczymy o pełną zdobycz.
Daniel Siwor, szkoleniowiec Jordana: - W meczu w Czarnej Górze nie zagra Mirosław Rogal, pauzujący za czerwoną kartkę otrzymaną w ostatnim spotkania. Będzie to duża strata dla naszych linii obronnych. Również i ja sam w niedzielę nie będę mógł z przyczyn rodzinnych pokierować drużyną z ławki dla rezerwowych. W Czarnej Górze zdobycie każdego punktu dla mojej drużyny walczącej o utrzymanie się jest bardzo ważne. Dlatego jedziemy tam z nastawieniem odniesienia zwycięstwa. Wiemy jednak, że gospodarzom może pomagać stan nawierzchni boiska, która jak słyszałem nie jest w najlepszym stanie. Wierzę jednak w swój zespół, w którym po ostatnich występach jest wiele optymizmu i walki do ostatniego gwizdka sędziego. Najważniejsze, że wreszcie zdobywamy punkty, czego jesienią nam tak bardzo brakowało.
Klasa A, XVIII kolejka - 11 maja 2003 (niedziela), 17:00
Granit Czarna Góra - Jordan Jordanów
Wyznaczony sędzia: Andrzej Opacian (Ratułów).
Pierwszy mecz: 1-1
--
źródło: Dziennik Polski.
Komentarze