Piłka leci wysoko, a wiaterek duje (+FOTO)

Pogoda nie rozpieszcza podhalańskich futbolistów. Tydzień temu z nieba lał się żar, tym razem porywisty chłodny wiatr płatał psie figle i to on w dużym stopniu pomógł Przemysławowi Jandurze w zdobyciu jedynej bramki w meczu. Jego klub wygrał po raz pierwszy sezonie, Granit zaś po raz pierwszy przegrał.

Jakub Kalata (z prawej) zażarcie walczył z zawodnikami Łapsz Niżnych.

Już w początkowej fazie spotkania wiele się działo, swoje okazje mieli jedni jak i drudzy. Na prowadzenie wyszli jednak goście. Przemysław Jandura znany szerszej publiczności za sprawą występów w IV-ligowej Watrze Białka Tatrzańska w 14 minucie razem z wiatrem zwiódł szeregi obronne gospodarzy i zdobył jak się okazało jedyną bramkę w meczu. Łapszanie złapali oddech - po słabym początku potrzebują punktów jak przysłowiowa "kania dżdżu". Było to widać na murawie, swoje zrobił też bramkarz Józef Kałafut, który nie po raz pierwszy pokazał, że zna się na swoim fachu. Do bardzo kontrowersyjnej decyzji doszło w 75. minucie, rozjemca spotkania nie uznał prawidłowo - według gospodarzy - zdobytej bramki.

SEZON 2015/16: A KLASA, GRUPA PODHALE, VI KOLEJKA - 6 września 2015

Granit Czarna Góra - KS Łapsze Niżne 0-1 (0-1)
Jandura 14

Sędzia: Maciej Wadas (Zakopane).

Żółte kartki: A. Gogola, Milon, Sz. Kiernoziak, K, Sarna - Sz. Szewczyk, Jandura.

Czerwona kartka: Sz. Szewczyk (90 - za drugą żółtą).

Granit: Piotr Gogola - Józef Milon, Krzysztof Sarna, Kamil Kiernoziak (M), Piotr Sarna - Jakub Kalata (60 Dawid Mirga (M)), Andrzej Pawlica, Andrzej Gogola, Szymon Kiernoziak - Łukasz Budz, Krzysztof Budz (M) (63 Jakub Gogola (M)).
Łapsze Niżne: Józef Kałafut - Grzegorz Fąk, Adam Kowalczyk (M), Adam Stroczyński (M), Dawid Pacyga, Szczepan Szewczyk, Marek Szewczyk, Marek Chmiel (M), Sławomir Sowa, Janusz Stanek (90 Wojciech Nowak), Przemysław Jandura.

Pozostałe mecze:

• Orawa Jabłonka - Lubań Tylmanowa 4-2 (1-0)
• Babia Góra Lipnica Wielka - Lepietnica Klikuszowa 4-0 (1-0)
• Jordan Jordanów - Podhale II Nowy Targ 0-1 (0-0)
• Spisz Krempachy - Skałka Rogoźnik 2-7 (0-3)
• Wierchy Rabka - Przełęcz Łopuszna 9-1 (2-1)
• Wiatr Ludźmierz - Skalni Zaskale 0-0

Na fotel lidera przesunęła się rozpędzona Orawa. Dziś orawianie zaaplikowali Lubaniowi cztery gole i pewnie wygrali. Dwa razy ukłuł Tomasz Stasiak, który ma już 13 goli na koncie. Ten wynik nie zachwiał wcale innego "łowcy bramek" Wojciecha Bukowskiego - jego Skałka rozbiła Spisz, a Bukowski zanotował 4 trafienia i cieszy się z dwunastu goli po stronie swoich aktywów. W Krempachach kibice widzieli aż 9 trafień, jeszcze więcej, bo 10 zagwarantowali aktorzy widowiska w Rabce Zdroju, większym kunsztem wykazali się gospodarze i to oni po słabszych meczach wreszcie wygrali. Zwycięstwa zanotowali też gracze Babiej Góry (pewne) i Podhala II (niepewne). Podziałem punktów zakończyło się starcie derbowe Wiatru ze Skalnymi. Kto by pomyślał, że tak długo będą musieli czekać gospodarze na pierwszy punkt, nie zmienia to jednak ich sytuacji w tabeli i nadal Wiatr jest "czerwoną latarnią".

W 65. minucie meczu Wiatr - Skalni przed wyborną okazją stanął napastnik gości Marcin Król, najwyższej klasy kunsztem popisał się jednak bramkarz Wiatru Grzegorz Plata.

Fot. Eugeniusz Gogola, Kazimierz Jagocha (Sportowe Podhale).