Wielkie zwycięstwo! Huragan odprawiony z kwitkiem! (+FOTO)

Wielkie zwycięstwo! Huragan odprawiony z kwitkiem! (+FOTO)

Dużą i miłą niespodziankę swoim sympatykom sprawili piłkarze Granitu. Po zaciętym, wyrównanym i bardzo emocjonującym meczu czarnogórzanie pokonali wyżej notowany Huragan Waksmund 3-2. Bramki dla zwycięzców zdobyli: dwie Szymon Kiernoziak i jedną Wojciech Kuchta, waksmundzianie odpowiedzieli dubletem Bartłomieja Mroszczaka.

- Śmiejemy się, że jesteśmy jak reprezentacja Polski, bo spotykamy się tylko na mecze. Trochę nam przeszkadzają ubytki co mecz raz napastnik, raz obrońca. Czasem brakuje nam ławki, ale myślę, że zrobimy jeszcze jakieś niespodzianki - powiedział dla telewizji TV Podhale trener Granitu Andrzej Gogola. Dziś on sam był wyjątkowo zmotywowany, w sezonie 2014/15 był zawodnikiem Huraganu, z reguły był graczem podstawowej jedenastki i to pomogło w rozpracowaniu rywala. Dziś Granit podobnie jak reprezentacja Polski grając w październiku rok temu z Niemcami potrafił sprawić niespodziankę.

Andrzej Gogola pognębił kolegów z Waksmundu.

Granit pierwszy objął prowadzenie. W 22 minucie Krzysztof Budz zagrał do Szymona Kiernoziaka, który z odległości około 30 metrów pokusił się o niesygnalizowany strzał. Wysunięty bramkarz gości nie sięgnął futbolówki i ta wpadła mu za kołnierz. W kolejnych fragmentach Granit nie zamierzał tylko bronić korzystnego wyniku. W 40 minucie przytomnie zachował się Andrzej Gogola jego zagranie prawą nogą ze stoickim spokojem wykorzystał Wojciech Kuchta - dla zdolnego juniora to pierwszy gol dla Granitu. W pierwszej połowie więcej goli nie oglądaliśmy i to Granit wychodził na przerwę w lepszych nastrojach.

W drugiej połowie w barwach Huraganu pojawili się zawodnicy, którzy należą do gwiazd drużyny, czyli Szymon Kolasa, Bartłomiej Mroszczak i Bartłomiej Drożdż. Na nic jednak Huraganowi to się zdało. W 55 minucie wprowadzony chwilę wcześniej Bartłomiej Geneja wypuścił podaniem w "krakowską uliczkę" Szymka Kiernoziaka, on zaś jak profesor zwiódł całą linię obrony i obok bramkarza umieścił piłkę w siatce. Huragan oszołomiony takim przebiegiem meczu jednak nie upadł. W slangu bokserski można by rzec został przymroczony mocnym ciosem, ale nadal mocno stał na nogach. W 60 minucie bramkę kontaktową dla gości zdobył wspomniany Bartłomiej Mroszczak, w kolejnych fragmentach wykazywał dużą ochotę do gry, czego efektem była jego druga bramka w 71 minucie. Taki wynik gwarantował nam nie lada spektakl w końcówce. Huragan starał się o trzecią bramkę, ale to Granit był bliższy zdobycia gola - niewiele do szczęścia zabrakło Geneji. Sędzia doliczył 4 minuty, ale również w nich nic się nie zmieniło i to Granit awansował do 1/4 finału Pucharu Podhala!

Huragan Waksmund nie spodziewał się, że Granit zagra tak odpowiedzialnie.

- Super mecz w naszym wykonaniu, po gorszych ligowych spotkaniach przełamanie przyszło w najlepszym momencie. Grając z rywalem teoretycznie mocniejszym potrafimy się odpowiednio zmobilizować - dość powiedzieć, że dziś mieliśmy 15 ludzi do gry, a nadal kontuzje leczą Andrzej Pawica i Krzysztof Sarna. Myślę, że Huragan nas nieco zlekceważył, jego kluczowi zawodnicy pojawili się dopiero po przerwie. My cieszymy się z awansu, myślę, że chłopaków podbuduje dzisiejsze zwycięstwo i w lepszych nastrojach będą przystępować do kolejnych spotkań - powiedział po meczu zadowolony prezes Eugeniusz Gogola.

Przeciwnikiem w 1/4 finału Pucharu Polski, na podhalańskim szczeblu będzie LKS Szaflary, który pokonał Orawę Jabłonka 3-1. Nie jest to obcy rywal dla Granitu - w ubiegłym sezonie obie drużyny również spotkały się w pucharze, wtedy po karnych lepszy był Granit psując nieco fenomenalny sezon szaflarzan zakończony awansem do IV ligi.

- - - -

SEZON 2015/16: PUCHAR POLSKI, SZCZEBEL: PODHALE, 1/8 FINAŁU - 23 września 2015 r.

Granit Czarna Góra - Huragan Waksmund 3-2 (2-0)

Bramki: Sz. Kiernoziak 22, 55, Kuchta 40 - B. Mroszczak 60, 71

Sędzia: Jan Chlipała (Ochotnica Dolna).

Żółte kartki: K. Budz, Kalata - Józefczak.

Granit: Piotr Gogola - Józef Milon, Kamil Kiernoziak, Damian Jendrusiak, Piotr Sarna - Jakub Kalata (77 Dawid Mirga), Szymon Kiernoziak, Andrzej Gogola, Wojciech Kuchta (53 Bartłomiej Geneja) - Krzysztof Budz (85 Marek Grochola), Łukasz Budz.

Huragan: Marcin Rejczak - Jakub Mroszczak (65 Bartłomiej Drożdż), Marcin Józefczak, Sebastian Bibro (46 Szymon Kolasa), Maciej Handzel, Adam Mozdyniewicz, Maksymilian Potoczak, Michał Kantor, Tomasz Mroszczak (35 Marcin Ligęza), Mariusz Siuty, Kamil Chorążak (46 Bartłomiej Mroszczak).

Pozostałe mecze:

  • Wiatr Ludźmierz (A) – NKP Podhale Nowy Targ (III) 0-3 (wo)
  • KS Chabówka (B) – Poroniec Poronin (III) 1-13 (1-9)
  • Zawrat Bukowina Tatrzańska (B) – NKP Podhale II Nowy Targ (A) 2-2 (1-1) / 14-15 karne
  • Orawa Jabłonka (A) – LKS Szaflary (IV) 1-3 (0-1)

Z rozgrywek wycofał się Wiatr. - To niedorzeczne, by grać w środku tygodnia o 16:00 - tłumaczono w klubie z Ludźmierza, który boryka się z problemami kadrowymi. Konkretne strzelanie zafundowali sobie piłkarze Porońca, ale na uwagę zasługuje honorowe trafienie "Kolejarzy". To co zaś działo się w Nowej Białej przy okazji meczu Zawrat - Podhale II nie pamiętają nawet najstarsi górale. Wynik 14-15 w karnych mówi ile było emocji. Ostatecznie większym opanowaniem popisali się nowotarżanie.

Do rozegrania:

  • KS Łapsze Niżne (A) - Orkan Raba Wyżna (V) / 30 września 2015 r. - Łapsze Niżne, 16:00
  • Skalni Zaskale (A) - Watra Białka Tatrzańska (IV) / 7 października 2015 r, - Zaskale, 16:00
  • Babia Góra Lipnica Wielka (A) - Lubań Maniowy (IV) / 14 listopada 2015 r. - Lipnica Wielka, 12:00

Fot.: Eugeniusz Gogola.

Powiązana galeria:
zamknij reklamę

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości