Podsumowanie sezonu - Skalni Zaskale
Skalni Zaskale w specyficzny sposób zapisali swój rozdział w historii A Klasy. Król strzelców nomen omen o nazwisku Król, liczba goli straconych przewyższająca 3 trafienia na mecz, pokonanie lidera 11-4 u siebie, a mimo to lepsze statystyki meczów wyjazdowych, brak spotkania z czystym kontem i w końcu kibice, którzy tłumnie wspierali swoich idoli. Skalni to bez wątpienia drużyna kontrastów.
- Taktyka
Skalni Zaskale jako beniaminek wniósł do ligi wiele świeżości. Drużyna prezentowała radosny futbol - strzelili bardzo dużo goli, w tym największa rola Króla - króla strzelców oraz Nikodema Gacka najlepszego asystenta. Z drugiej strony ich obrona przypominała szwajcarski ser, ten z mniejszymi dziurami był po przyjściu renomowanego obrońcy Stanisława Stramy, który objął też rolę szkoleniowca. Własny obiekt nie był atutem - drużyna lepiej prezentowała się na wyjeździe.
Jesień:
Wiosna:
Komentarze