Granit bliski awansu
Po ostatniej kolejce podhalańskiej, piłkarskiej Klasy B lider rozgrywek Granit Czarna Góra może powoli przyjmować gratulacje za mistrzostwo. Do zakończenia rozgrywek pozostało wprawdzie sześć kolejek, ale jak się wygrywa z najgroźniejszym rywalem i to na jego boisku, trudno nie snuć takiego scenariusza.
W minionej serii w Nowym Targu spotkały się wicelider miejscowa Szarotka z liderem z Czarnej Góry. Wygrana Granitu pozwoliła tej drużynie odskoczyć od Szarotki na odległość 8 punktów. Mecz w Nowym Targu był dziwny. Gospodarze - tak jak się spodziewano - zaatakowali od samego początku, wypracowali kilka stuprocentowych sytuacji, ale w niewystarczający sposób zabezpieczyli tyły, przez co nadziali się na dwie zabójcze kontry. Granit rozegrał już spotkania z najgroźniejszymi rywalami i ma z nimi dodatni bilans, niemniej jednak w pozostałych meczach absolutnie nie może pozwolić sobie na dekoncentrację, bo przytrafiła się mu już porażka na własnym boisku ze Spiszem Krempachy. Za tydzień lider podejmuje outsidera Bór Dębno i powinien wzbogacić się o trzy punkty.
Na drugie miejsce ponownie wysforował się Gronik Gronków, a jest to ważne, ponieważ drugie miejsce może oznaczać awans. Stanie się tak, jeżeli żadna z drużyn podhalańskiego podokręgu nie spadnie z okręgówki, a na razie wszystko na to wskazuje.
--
źródło: Dziennik Polski.
Komentarze