Klasa A: Granit Czarna Góra - Czarni Czarny Dunajec 2-0

Klasa A: Granit Czarna Góra - Czarni Czarny Dunajec 2-0

Spotkanie rozpoczęło się od ataków gości. W 1 minucie strzał Papierza minimalnie minął poprzeczkę. W 14 minucie Piotr Gogola rozminął się z piłką, lecz wyręczyli go obrońcy. Pierwsza akcja Granitu nastąpiła dopiero w 15 minucie. Przed bramką skiksował jeden z obrońców Czarnych, lecz Dariusz Twardosz posłał piłkę wysoko nad poprzeczką.

Kolejne dogodne sytuacje do zdobycia prowadzenia stwarzali jednak goście. Papierz dośrodkował wzdłuż bramki, a z piłką minął się Leja. Z rzutu rożnego podał J. Głowacz, a główka Kobylaka była niecelna. Bandyk silnie uderzył z 20 metrów - na posterunku był Piotr Gogola. Za moment ponownie bramkarz Granitu po strzale J. Głowacza nie dał się zaskoczyć.

Najlepszej sytuacji piłkarze Czarnych nie wykorzystali w 29 minucie, kiedy R. Gacek skiksował będąc sam na sam z Piotrem Gogolą. W 32 minucie po rzucie rożnym bramkarz Granitu za krótko wybił piłkę i Kobylak głową trafił w światło bramki, ale wspaniała interwencja bramkarza Granitu zapobiegła utracie gola.

W 37 minucie gospodarze objęli prowadzenie. Wyrzut z autu przejął Zygmunt Milon, zagrał do Tadeusza Lichacza, a ten dośrodkował na długi słupek bramki Czarnych. Tam do piłki najwyżej wyskoczył Dariusz Twardosz i głową przy krótkim słupku umieścił piłkę w siatce gości. Tuż przed przerwą Piotr Gogola ponownie wyszedł obronną ręką po strzale Papierza.

Po zmianie stron goście trochę osłabli i coraz częściej przy piłce utrzymywali się piłkarze Granitu. W 62 minucie po wolnym Dariusza Twardosza, piąstkował Czyż, a dobitkę Tadeusza Lichacza z linii bramkowej wybił A. Głowacz. W 68 minucie po dośrodkowaniu Andrzeja Maryniarczyka, Piotr Kowalczyk głową posłał piłkę pod poprzeczkę, lecz świetną interwencją popisał się rezerwowy Myrda, który zastąpił kontuzjowanego Czyża. Trzy minuty później goście mogli wyrównać. Strzał z 12 metrów Papierza zatrzymał się na poprzeczce, a dobitka R. Gacka stała się łupem Piotra Gogoli.

W 80 minucie Dariusz Twardosz wypuścił w uliczkę Zygmunta Milona, który będąc sam na sam z Myrdą z 12 metrów posłał futbolówkę obok słupka. W kilka minut później rajd T. Bandyka zakończył się celnym strzałem z 20 metrów, Piotr Gogola był jednak na posterunku. Wreszcie w 89 minucie do bezpańskiej piłki doszedł Krzysztof Sarna, podał do Tadeusza Lichacza, który był faulowany w polu karnym. Jedenastkę na drugiego gola zamienił Dariusz Twardosz i gospodarze odnieśli zwycięstwo, choć przyjezdni, zwłaszcza w pierwszej części gry, stworzyli kilka dobrych sytuacji.

Klasa A, III kolejka - 17 sierpnia 2003

Granit Czarna Góra - Czarni Czarny Dunajec 2-0

Twardosz 37, 89 (k)

Sędziował: Przemysław Tokarczyk (Nowy Sącz).

Widzów: 150.

Granit: Piotr Gogola - Andrzej Kiernoziak (47 Andrzej Trzop), Andrzej Maryniarczyk, Krzysztof Maryniarczyk (65 Piotr Kowalczyk, 85 Bartłomiej Furczoń), Wojciech Maryniarczyk, Sylwester Marusarz, Dariusz Twardosz, Zygmunt Milon, Krzysztof Sarna, Mariusz Maryniarczyk, Tadeusz Lichacz.

Powiedział po meczu:

Mariusz Maryniarczyk (Granit Czarna Góra - prezes): W pierwszej części meczu przewaga należała do przyjezdnych. Kilka sytuacji, jakie stworzyli piłkarze Czarnych mogło zakończyć się zdobyciem przez nich prowadzenia. Obudziliśmy się dopiero w 25 minucie, między innymi za sprawą Dariusza Twardosza, który nie trafił jednak w światło bramki. Uczynił to dopiero pod koniec pierwszej odsłony. W drugiej połowie już na początku Andrzej Kiernoziak uległ kontuzji i musiał opuścić boisko, przez co uległo zmianie ustawienie linii obronnych. Odbiło się to na naszej postawie i dobrze, że goście tego nie wykorzystali. Dopiero w końcówce spotkania opanowaliśmy sytuację i wszystko zakończyło się dla nas pomyślnie. Zwycięstwo przypieczętowaliśmy drugim golem, który uzyskał  Dariusz Twardosz z rzutu karnego podyktowanego za faul w obrębie "16" na Tadeuszu Lichaczu.

--

autor: RL.

źródło: Dziennik Polski.

Komentarze

Dodaj komentarz
do góry więcej wersja klasyczna
Wiadomości (utwórz nową)
Brak nieprzeczytanych wiadomości